Teraz przyszła pora fioletów, a już niebawem dobrze mi będzie jedynie w bladym różu i czerni...
Zima idzie. Pora przefarbować włosy na czarno i kupić jasny podkład.
Takie to kobiece pory roku są...
heh.


Każdy gdzieś sie wywnętrza, czyż nie?
I tych dwoje nad dwiema,
Co tez sa, lecz ich nie ma,
Bo rzesami zakryte
Wnet zakryte, i w dól,
Jakby tam wlasnie byly
I blekitem piescily,
Jedno te, drugie te, pól na pól.
3 komentarze:
strasznie wkurwione miny masz na tych zdjęciach, uśmiechnęła byś sie raz :)
uśmiechnęłabyś powinno być
powiedział ten, co sie bez przerwy uśmiecha :>
nie mam ostatnio nastroju do uśmiechania, jak się to zmieni, to na pewno się będę uśmiechać :)
Prześlij komentarz