wtorek, 11 września 2007

Empatia mojej corki

Zuzanna ostatnio zostaje ze mną sama w domu, w czasie gdy inne dzieci są w przedszkolu. Dzięki temu mogę sobie lepiej obserwować jej reakcje i zachowania. Ponieważ nie toleruję za dobrze oglądania w kołko tych samych bajek kiedy Zuzanna jak codziennie ogląda "tęczowe rybki" puszczam jej dźwięk na słuchawkach. Dzięki temu zaobserwowałam jak to dziecko zawsze komentuje akcje każdej z bajek :)
Zuzanna mianowicie przemawia do postaci z ekranu :)

I mówi im na przykład tak:
"Rybki! hej, słyszycie mnie? Słyszycie? Tam, nie płyńcie bo tam mieszka ten zły!"
a po chwili już bardziej zrezygnowana:
"Jak zwykle mnie nie słuchacie i zawsze jest potem to samo" (westchnienie)
i już takim pocieszającym milmy tonem:
"Dobra i tak was uratują"

:)

A dziś oglądała bajkę i nagle wybucha śmiechem i bijać brawo krzyczy: "haha! Brawo! Brawo dla tego psa!"

Strasznie śmiesznie się tego słucha :) A swoją drogą to takie milutkie, grzeczne dziecko jest :) heh :)

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

fajnie, już się nie mogę doczekać kiedy moja mała będzie taka :)